8 grudnia 2015

RITUALS FORTUNE OIL | SWEET ORANGE AND CEDAR WOOD | CARING SHOWER OIL ♥

Cześć ♥ 

Witam wszystkich w kolejnym poście ! Niedawno pisałam notkę o ulubieńcach ostatnich miesięcy i tam, pojawił się produkt marki Rituals w którym się zakochałam. Postanowiłam poświęcić mu troszeczkę więcej czasu i zagospodarować mu osobny post :) Jeżeli nie wiecie o czym tutaj wypisuje i jesteście ciekawe bądź chcecie dowiedzieć się na temat tego cuda więcej, zapraszam do przeczytania tego wpisu :)


5 grudnia 2015

"TAJNIKI RLM" CZYLI YOUTUBOWA SZKOŁA MAKIJAŻU W PIGUŁCE ♥

Cześć ! ♥

Znowu bardzo długo mnie tutaj nie było, ale niestety musicie mi wybaczyć moją nieobecność ! Zaczęłam pracę, w weekend studia więc czasu coraz mniej na bloga. Ale wykorzystując trochę wolnego (angina) postanowiłam nadrobić trochę zaległości dlatego już jutro pojawi się kolejny post :) 

Dzisiaj troszeczkę inny post niż wszystkie, ponieważ recenzji książki jeszcze u mnie nie było ! Przyznaję się bez bicia, że mól książkowy to ze mnie żaden ;) 

Ostatnio o książce Ewy Grzelakowskiej - Kostoglu czyli Red Lipstick Monster zrobiło się bardzo głośno. Kto ogląda Ewcię na youtube i zna jej kanał, pewnie nie był tym faktem bardzo zdziwiony i pewnie nie tylko  ja byłam bardzo ciekawa co znajdzie się w jej pierwszym dziele :) 


Książka została podzielona na dziewięć części. W każdej z nich opisane są m.in tajniki trwałości makijażu , konturowanie twarzy, dobór podkładu, dobór cieni do koloru oczu, tworzenie kresek na powiekach i wiele wiele innych ! 



Jednym słowem - znajduje się tam wszystko to czego potrzebujemy ! Dodatkowo przy każdym rozdziale znajdziemy też najpotrzebniejsze linki do filmików RLM, pod którymi znajdziemy dodatkowe informacje dotyczące danego tematu. 



Moim zdaniem jest to idealny prezent dla każdej dziewczyny, kobiety, która choć trochę interesuje się makijażem. Pomimo tego, że coś tam o makijażu wiem, dzięki Ewie mogłam jeszcze bardziej pogłębić swoją wiedzę ! Co najważniejsze, wiedza, która jest podana w książce jest opisana w bardzo zrozumiały sposób, a dzięki cudownym zdjęciom możemy idealnie wykonać makijaż. 



Z całego serca mogę polecić książkę ! ♥ Dostaniecie ją w każdej dobrze zaopatrzonej księgarni np w Empiku za ok. 40zł ! :) 

♥ 




31 października 2015

ULUBIEŃCY OSTATNICH MIESIĘCY ♥

CZEŚĆ ♥

Takiego pościaka o ulubieńcach nie było u mnie bardzo dawno ! Dlatego postanowiłam, że nie będą to tylko ulubieńcy października ale również i ostatnich miesięcy. Nie jest tego dużo, ale są to same perełki, które powinny znaleźć się w waszej kolekcji kosmetyków :) 




Moim pierwszy ulubieńcem jest niedawno zakupiony produkt marki RITUALS ♥ Była to miłość od pierwszego użycia. Z tego co mi wiadomo, niestety marka Rituals nie jest jeszcze dostępna w Polsce dlatego będąc w Niemieckim Douglas zaopatrzyłam się w cudowny olejek pod prysznic właśnie tej marki. Jest to olejek nawilżający , który podczas kąpieli zmienia się w pianę i pozostawia naszą skórę idealnie gładką ! Serio. Od kiedy używam tego olejku nie mam problemów z suchą skórą. Oprócz idealnego nawilżenia naszej skóry, pozostawia cudowny zapach drzewa cedrowego i słodkiej pomarańczy, nie tylko w łazience ale i również na naszej skórze, który utrzymuje się naprawdę długo. 

Za 200 ml zapłaciłam 8 euro. 



Kolejnym rewelacyjnym produktem jest wszystkim bardzo dobrze znana gąbeczka do makijażu od REAL TECHNIQUES ♥ Znałam ją bardzo dobrze z opowiadań, z youtube itd ale jakoś zawsze był mi nie po drodze żeby ją kupić, aż w końcu zobaczyłam ją w Sanoku stacjonarnie więc bez zastanowienia ją wzięłam. Jest po prostu genialna, idealnie rozprowadza podkład nie robiąc przy tym maski. Uwielbiam ją za kształt, płaską częścią idealnie nakłada się podkład natomiast stożkową np korektor pod oczami. Na pewno jeszcze nie raz o niej przeczytacie u mnie na blogu. 

SEKRET URODY - 35zł 


TONI&GUY eliksir rozświetlający do włosów to kolejny mój ulubieniec. Polecany bardzo często przed Karolinę +stylizacjeTV. Stosunkowo drogi jak na olejek do włosów, ale nie żałuję ani jednej złotówki wydanej na ten produkt. Moje włosy po umyciu bardzo ciężko się rozczesują, puszą się, są bardzo splątane, cienkie i słabe. Ten olejek radzi sobie z tym znakomicie a przy tym cudownie pachnie. 

za 50ml w Rossmannie zapłaciłam 40zł 


MY SECRET Face illuminator tego cuda chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Idealny rozświetlacz w odcieniu ciepłego beżu, który idealnie będzie pasował do każdego typu cery. Jest to najlepszy rozświetlacz jaki miałam do tej pory (dobra, nie mam jeszcze Mary Lou - już niedługo). Jest to idealnie zmielony produkt, bez żadnych drobinek złota, srebra czy też bieli. Pozostawia na twarzy idealną taflę  przy czym jest delikatny ale widoczny. No ideał ♥ 



BALEA Lippen Öl Roll-on mit Kokos Duft - wiem wiem, tego również nie ma w Polsce. Balsam do ust z Kokosem. Mam dużo balsamów z Balea ale ten polubiłam chyba najbardziej. Fajna konsystencja takiego błyszczyka, który nawilża, fajnie pachnie i utrzymuje się dość długo na ustach :) 

Cena to ok 1 euro


A na koniec hit roku czyli P2 konturówki do ust. Uwielbiam je za konsystencje, kolory, cenę, wygląd ♥ Wiecie, że firma P2 jest w drogeriach Hebe ? Ceny pewnie nie są tak fajne jak w Niemczech, ale jeśli ktoś chciałby przetestować to uwierzcie mi, że warto :) 








24 października 2015

I Heart Makeup Black Velvet ♥ WRÓCIŁAM ♥

Cześć ! ♥ 

Mam nadzieję, że jeszcze ktoś tutaj o mnie pamięta ! Wiem, bardzo bardzo długo mnie znowu tutaj nie było... Wyjechałam za granicę, oczywiście do Niemiec... Ale... Wróciłam i już nigdzie się więcej nie wybieram :) Przynajmniej nie  na tak długo :) Kiedy przyjechałam do Polski czekała na mnie przesyłka od +Kosmetykomania ♥ Była to dodatkowa wygrana - niespodzianka w jednym z ich konkursie. Otrzymałam między innymi paletkę od I Heart Makeup, która Wam dzisiaj przedstawię :) 

Paletkę na stronie +Kosmetykomania znajdziecie O TUTAJ ♥ 

I Heart Makeup Black Velvet to niezwykłej jakości paleta 16 cieni do powiek w bardzo oryginalnym opakowaniu pokrytym aksamitem. Cienie są mocno napigmentowane i niezwykle trwałe a ich aplikacja jest bardzo przyjemna.



W palecie znajdują się cienie w tonacjach beżowych, brązowych, szarych a także odcieniach metalicznych, miedzianych i złotych.

Paleta zawiera 12 cieni matowych (w tym 2 cienie bazowe w cielistym kolorze) i 3 cienie perłowe i 1 cień delikatnie połyskujący.

Cienie są niezwykle gładkiej i aksamitnej konsystencji a ich aplikacja to sama przyjemność.

Są trwałe, nie rolują się i nie osypują.

Spakowane w przepiękną kasetkę z futerkiem i dużym serduszkiem z dużym lusterkiem w środku i aplikatorem do nakładania cieni.

Waga 22g. Cena ok 40 zł 








Jak dla mnie paletka jest cudowna. Jej gama kolorystyczna idealnie pasuje na jesiennie oraz zimowe dni. Królują w niej brązy w ciepłej i zimnej tonacji. Przepiękne złoto, zimny burgund oraz cudowna ciemna butelkowa zieleń idealnie sprawdzą się na sylwestrową noc. Mamy tutaj bardzo dużo cieni służących do rozcierania z czego jestem bardzo zadowolona. Ogólnie paletka jest bardzo fajnie napigmentowana, cienie nie osypują się. Jak dla mnie za taką cenę rewelacja ! ♥ 






1 września 2015

DARY LOSU OD VIRTUAL ♥ RECENZJA

Hej :) 

Jakoś tak mnie naszło, żeby wieczorową porą napisać posta. Dzisiejszy dzień znowu był bardzo upalny, więc za bardzo nie miałam ochoty na nic ;) Jutro jadę do Krakowa, w końcu odebrać swój dyplom ukończenia studiów no i na małe zakupy... Przejdźmy do rzeczy... Jakiś miesiąc temu dostałam mała paczkę od firmy Virtual z kosmetykami do przetestowania. Z racji tego, że niedawno wróciłam z Niemiec dopiero teraz wzięłam się za testowanie :) W paczce znajdowały się 3 produkty do makijażu. Róż, szminka oraz kredka do ust. 


RÓŻ - nigdy nie miałam różu w odcieniu hmm... ? brzoskwiniowym ? Tak, to chyba najlepsze porównanie... Jest bardzo delikatny o bardzo lekkiej konsystencji. Utrzymuje się długo na policzkach. Nie zrobimy sobie nim krzywdy ze względu na jego delikatny odcień brzoskwini. Jest naprawdę okej i z czystym sumieniem mogłabym go polecić. Niestety nie wiem jakie jest jego oryginalne opakowanie ani jaki to jest odcień :( 



SZMINKA - na samym początku zacznę od tego, że szminka ma beznadziejne opakowanie. Zatyczka wyleciała i pobrudziła mi torebkę a szminka "sama się wykręca" jeśli wiecie o co mi chodzi :( Kolor na swatchu jest nieco przekłamany, na ustach prezentuje się naprawdę okej. Nie jest takim chamskim plastikowym różem :) Trwałość jest taka sobie, trzymała mi się około 2 godzin dopóki nie zaczęłam pić i jeść :) Więc, ze szminki jestem już mniej zadowolona :( 






KREDKA DO UST uwielbiam kredki do ust. Od jakiegoś czasu używam więcej kredek niż szminek, dlatego ucieszyłam się, że przygarnęłam jeszcze jedną do kolekcji. Nie zawiodłam się, Kredka od Virtual jest świetna. Mięciutka, idealnie się rozprowadza na ustach, ma piękny kolor, podkreślający kolor moich naturalnych ust. W odróżnieniu od szminki z kredki jestem bardzo zadowolona :) 





Takie o to małe dary losu przywędrowały od Virtual ♥ DZIĘKUJĘ !

ZAPRASZAM WAS NA MÓJ INSTAGRAM: ----> KLIK ♥ 

ORAZ SNAP: stefansky93 ♥ 


26 sierpnia 2015

PRIMARK HAUL ♥

HEJ ! ♥ 

Post miał być wczoraj, ale niestety będzie dopiero dzisiaj :) Jak widzicie po tytule postu będzie to primark haul :) Primarka odwiedziłam tylko raz, niestety nie było czasu a zmęczenie po pracy też dawało się we znaki... Szczerze ? W Primarku nie było nic konkretnego.. W tamtym roku kupiłam o wiele więcej rzeczy, za naprawdę śmieszne pieniądze. Mimo to, jestem zadowolona z zakupów :) Zobaczcie co ciekawego udało mi się znaleźć :) 





Pierwsza koszula w kratkę, długa - ok 16 euro. Szukałam takiej w PL, koszul w kratę w szafie nigdy za dużo ! :) 



I kolejna tym razem czerwona również ok 16 euro :) 



Sweterek z bardzo miłego materiału 14 euro :) 



Szal który swego czasu był bardzo modny :) dorwałam go za 9 euro :) 


Standardowy już chyba zakup w Primarku - dwupak chuseteczek za 1,50 euro :) Skusiłam się również na polecany produkt do mycia, który mam zamiar używać do mycia moich pędzli :) 



Nie ma tego wiele, ale jestem zadowolona z zakupów jakie zrobiłam :) ♥ 







24 sierpnia 2015

HAUL DM ♥

Cześć ♥ 

Nareszcie udało mi się znaleźć chwilkę czasu i zrobić kilka zdjęć na bloga ! Powracam do Was po długiej przerwie. Mam nadzieję, że nie zapomniałam już jak piszę się posty :D Jak możecie zauważyć pomalutku zmieniam wygląd bloga - różowy mi się znudził ;) Czas na klasykę, dajcie znać jak Wam się podoba :) Ok. Na samym początku, postanowiłam pokazać Wam jakie małe zakupy zrobiłam w niemieckim DM. Myślałam, że będzie tego więcej ale jak już weszłam do DM to oczywiście połowy rzeczy, które miałam zamiar kupić nie było ! :( Jutro będzie kolejny post z zakupami z Primarka ! :) Zaczynamy :) 


Oczywiście na liście zakupów nie mogło zabraknąć moich ulubionych żeli pod prysznic ! Tym razem skusiłam się również na balsam oraz peeling do ciała :) ♥


Szampony do włosów firmy Balea - jak narazie spisują się okej :) Lakier do włosów również tej firmy - szału nie ma :( 


Peelingi do twarzy od Balea - pierwszy z lewej używałam jest naprawdę świetny a jego zapach powala ♥ Ten drugi czeka na swoją kolej :) 


Dwa balsamy do ust również z Balea :) 


Kredka do ust od p2 - chciałam kupić "szuszową" kredkę czyli nr 010 oczywiście wszystkie były wyprzedane ! :( Ale ten kolor również jest cudowny! 


Kolejna kredka do ust z p2 ♥ cudowny kolorek! 


Kredka z Astora, którą kupiłam razem z gazeta Petra jako dodatek ♥ 


O ile się nie mylę jest to nowość w szafie Essence ! Zakochałam się i żałuję, że nie kupiłam więcej ! 



Baza pod makijaż oraz tusz do rzęs - bazy jeszcze nie testowałam. Tusz - mam nadzieję, że na samym początku jest taki słaby, dlatego jeszcze dam mu szansę :) 



Pędzel kabuki od p2 ♥ Czy nie jest piękny ?! A jaki mięciutki !! 



Jakoś nigdy nie miałam gąbeczek do makijażu, już nie mówię o prawdziwym Beauty Blenderze :) Nie testowałam więc nie wiem, nie mam też porównania z inną gąbką, dlatego zamówiłam gąbeczkę z Real Techniques żeby jakoś tą gąbeczkę ocenić :) ♥ 

I to bo było na tyle z moich malutkich zakupów w DM ;)

Jutro haul z Primarka ♥