29 czerwca 2015

ULUBIEŃCY CZERWCA

Cześć :) 


Koniec miesiąca zobowiązuje do napisania wpisu o ulubieńcach miesiąca. Czerwiec strasznie szybko uciekł mi z kalendarza, 8 lipca obrona pracy licencjackiej a 11 lipca wyjazd do Niemiec. Jeszcze przed wyjazdem i obroną planuję zrobić kilka wpisów, których naprawdę dawno u mnie nie było ! 

Przejdźmy do moich ulubieńców :) 



1. Antyperpirant w sprayu Rexona - niestety na zdjęciu tego nie widać ale jest to truskawkowy zapach, który jest cudowny. Nie wiem czy jest to nowość wśród Rexony, ale ja odkryłam go niedawno dzięki mojej współlokatorce :) 


2. Żel pod prysznic Treacle Moon - uwielbiam ten żel pod prysznic, jest to moje drugie opakowanie i na pewno zaopatrzę się w więcej po przyjeździe do Niemiec :) 


3. Tonik Micelarny Eveline - idealny tonik micelarny, nie podrażnia mnie, zmywa idealnie resztki mojego makijażu, ale o tym produkcie już niedługo osobny post na moim blogu :) 


4. Perfecta spa masło do ciała - jako antymaniaczka wszelkich maseł, balsamów do ciała, ten zdecydowanie mogę polecić ! Ma przepiękny zapach idealnie nawilża,szybko się wchłania i jest bardzo wydajny :) 


5. Rimmel London lakiery do paznokci - ostatnio moje ulubione lakiery do paznokci, długo się utrzymują co u mnie niestety rzadko się zdarza. 



E <3 

19 czerwca 2015

PROJEKT DENKO

Cześć ! :) 

Na samym początku postu muszę Was poinformować, że zdałam już sesję!!  Teraz pozostało mi czekać na obronę :) Pomalutku również powracam z postami na bloga, bo powiem Wam szczerze, że się za tym stęskniłam !! 
Dzisiaj przychodzę z projektem denko, nie ma tego dużo bo ostatnio, bardzo opornie idzie mi wykańczanie moich produktów a na bieżąco kupuję jakieś nowości, ale nie chciałam czekać ponieważ niedługo się wyprowadzam i chce wyrzucić niezbędne rzeczy :) 



Pierwszymi zużytymi produktami są oczywiście moje ulubione chusteczki do demakijażu z Biedronki :) 


Drugą rzeczą jest mgiełka z Victoria's secret, którą mam już od bardzo bardzo dawna i żałuję, że się skończyła :( Bardzo fajnie utrzymywała się na ciele i przepięknie pachniała :) 



Moja miłość maseczka do włosów drożdżowa, po której moje włosy naprawdę zaczęły rosnąc ! Ale o tej maseczce będzie na pewno osobny wpis na blogu :) 


Żel pod prysznic od Balea, uwielbiam :)


Antyperspirant Invisible od Nivea, taki sobie przeciętniak. Fakt faktem nie zostawiał białych plam pod pachami, ale nie kupię już go więcej. 


Ziaja Intima czyli płyn do higieny intymnej. Bardzo lubię i już w zapasie mam większą butelkę :) 


Oczywiście moja niezawodna maskara z Lovely :) Nie będę się o niej rozpisywać, pewnie każda doskonale ją zna :) 


I na sam koniec płatki kosmetyczne z Auchana oraz Sephory. Zdecydowanie lubię te z Auchana :) 

I to by było na tyle :) Do kolejnego posta <3 

E. 










17 czerwca 2015

JAK RZUCIŁAM PALENIE ?

Cześć !

Dzisiaj przychodzę do Was z zupełnie innym postem niż zawsze, ale stwierdziłam, że muszę się tą wiadomością z Wami podzielić :) Jak już możecie zobaczyć po tytule, tak.. rzuciłam palenie ! Jak to zrobiłam ? Zapraszam do lektury :) 

Może zacznę od tego, że nauczyłam się palić jakoś chyba pod koniec pierwszej klasy liceum. Oczywiście na samym początku delikatnie sobie podpalałam, myśląc, że to tylko taki chwilowy okres mojego licealnego życia. Jednak się myliłam... Na przerwie 20 minutowej, wszyscy wychodzili do pobliskiego parku sobie zapalić, oczywiście ja też ;) Nie chcąc palić "cudzesów" lub "francuskich -żebrane" zaczęłam kupować swoje własne fajki :) Nie muszę chyba wspominać o tym, że moja mama na samym początku nie wiedziała, że pale dopiero po jakimś czasie gdy chowałam po torebkach fajki, twierdząc " TO NIE MOJE TO KOLEŻANKI", zaczęła łapać temat :D Znacie to ? :)

Od jakiegoś roku mówiłam sobie, że koniecznie muszę rzucić fajki ! Ze względu na to, że mój chłopak nie pali i ze względów materialnych, ponieważ doszło do tego, że paliłam paczkę dziennie ! Oczywiście na gadaniu tylko się skończyło... 

Pod koniec 2014 roku pisałam posta o postanowieniach noworocznych i tam w którymś punkcie była mowa o rzuceniu papierosów, że nicy od 1 stycznia bla bla bla... Z tych planów wyszło całe g.... 

Pod koniec kwietnia stwierdziłam koniec z tym ! Kupuję Desmoxan zobaczymy czy na mnie podziała ! Przed zakupem przeczytałam od deski do deski chyba cały internet o tym suplemencie .... na jednych działa, na drugich nie... Stwierdziłam raz kozie śmierć... 

Zaczęłam zażywać tabletki... Na ulotce było napisane, że 4 dnia brania tabletek mam już nie palić.. WTF? Jak mam nie palić ?! Oczywiście wpadłam w panikę bo to przecież za wcześnie... Minęły 3 dni, ostatniego dnia (3) zauważyłam, że mniej pale i odrzuca mi papierosy... Nadszedł dzień 4... Nie zapaliłam ani jednego papierosa, kiedy chciałam po niego sięgnąć i już chciałam go odpalić no jakby mnie ktoś w  twarz uderzył i mówił NIE ! Byłam w szoku... 

Przez pierwszy tydzień niepalenia dużo jadłam... nawet bardzo dużo,ale to na całe szczęście ustąpiło :) Mówi się, że od rzucenia palenia się tyje... Szczerze ? Gdybym wpierdzielała tak przez miesiąc jak przez ten pierwszy tydzień to bym ważyła dzisiaj chyba ze 100 kilo! 
Trzeba się nauczyć kontrolować :)

Do tego wszystkiego znalazłam bardzo fajną aplikację na telefon, która pomaga w rzuceniu palenia 
---> QUITNOW ! 

I tak na dzień dzisiejszy mogę się pochwalić, że nie palę 48 dni ! 


Jestem z siebie naprawdę mega mega mega dumna, że rzuciłam ten syf :) Teraz pieniądze, które wydawałam na fajki idą na kosmetyki, ciuchy i potrzebne rzeczy ! Więc nie muszę sobie odmawiać zachcianek ! :) 

Mam nadzieję, że dotrwaliście do końca tego postu <3

E. 





16 czerwca 2015

SESJA, OBRONA, WYPROWADZKA, WYJAZD | CO U MNIE ?

HEJ !!

Mam nadzieję, że nie zapomnieliście o moim istnieniu !! Wiem, wiem, wiem... nie było mnie tutaj mnóstwo czasu !! Ale oczywiście nadeszła ta chwila, którą studenci doskonale znają czyli SESJA, o zgrozo...  Kończąc II rok studiów, myślałam sobie, że na III będzie lajcik... serio? myliłam się !! Egzamin po egzaminie, chcąc zdać wszystko w pierwszym terminie musiałam się trochę przyłożyć, na szczęście wszystko poszło po mojej myśli i tak, udało się zaliczyć wszystkie egzaminy w terminach 0 i terminie 1 :) Pozostał jeszcze tylko jeden egzamin, który mam nadzieję będzie tylko formalnością. Dodając do tego wszystkiego fakt, że jestem na III roku i mam obronę, oznacza tylko jedno, że oprócz sesji musiałam skupić się na poprawianiu pracy licencjackiej, z tym też w sumie szybko poszło ! Więc, teraz tylko czekać na termin obrony... Niestety moja uczelnia nie przejmuje się zbytnio tym, że MY studenci chcemy się szybko obronić i składać papiery na magisterkę... Opóźniają wszystko ile się da... No cóż... Taka szkoła... 

A no i jeszcze jakby tego wszystkiego było mało, to wyprowadzam się już niedługo z Krakowa. Z jeden strony się cieszę, ale z drugiej już się naprawdę przyzwyczaiłam do tego miasta i na pewno trochę będę tęskniła :) 

Po obronie od razu wyjeżdżam do Niemiec do pracy, ale mam nadzieję, że przed wyjazdem uda mi się kilka postów napisać ! Obiecuję! 

Trzymajcie kciuki żeby wszystko się udało! 

Aaaa i jeszcze jedno... Założyłam SNAPCHAT -----> stefansky93 

Zapraszam !! :)

E. <3



2 czerwca 2015

ANTYBAKTERYJNY ŻEL DO HIGIENY RĄK BEZ UŻYCIA WODY | DROGERIA WISPOL

Cześć !!

Bardzo długo szukałam odpowiedniego antybakteryjnego żelu do rąk. Na ten z Bath&Body Works nie mogłam sobie niestety pozwolić ponieważ do Warszawy mam jakieś 400 km, więc troszeczkę mi nie po drodze... Szlajając się po drogeriach i testując większość żeli typu  Carex, Life czyli ten z SuperPharm i już nawet nie pamiętam jakie.... zapamiętałam tylko jedno... Ich przeokropny cuchnący zapach alkoholem, który fakt faktem po chwili się ulatnia... 

Będąc w domu na weekendzie wybrałyśmy się z moją mamą na zakupy do drogerii WISPOL. Są to drogerie, które znajdują się na Podkarpaciu, ale również posiadają swoją drogerię online do której Was odsyłam WISPOL KLIK :) 

Chodząc po sklepie natknęłam się na półeczkę z żelami antybakteryjnymi i oszalałam ! 

Przepiękny zapach melona, który później unosił się po moim domu ! O czym mówię ? 


Jest to antybakteryjny żel firmy Dermo Pharma ! Po prostu zakochałam się w tym produkcie i w jego zapachu. 

Jeżeli spojrzymy na jego skład to na pierwszym miejscu zobaczymy oczywiście alkohol jednak mimo to, nie wysusza nam rąk a co najważniejsze cudownie pachnie ! 



Cena takiego żelu w drogerii WISPOL to 6,90zł za 88ml 

Do wyboru są dostępne cztery zapachy 

- melon 
- jabłko 
- bawełna 
- zielona herbata

Niestety z tego co zauważyłam nie jest on jeszcze dostępny na stronie internetowej, ale jeżeli macie możliwość zakupu tego produktu w WISPOL'u bardzo bardzo bardzo go Wam polecam !!